wtorek, 1 października 2013

Część 3

   Taylor stała na parkingu przed domem ciotki i próbowała wtaszczyć wielką czarną walizę do bagażnika dużego nissana. Gdy wreszcie uporała się z tym zadaniem bolały ją wszystkie mięśnie. Oparła się o samochód i spojrzała na rząd identycznych domów przy ulicy Green Street. Ciekawe co teraz robią Lisa i Matt. Ostatnie dwa dni spędziła z nimi chodząc od baru do baru. Upiekli jej nawet ciasto z migdałami. Byli naprawdę uroczy. Dziewczyna poczuła, że do oczu napływają jej łzy. Myśl, że zobaczy ich dopiero za dziewięć miesięcy uderzyła w nią jak grom z jasnego nieba. 
 Z domu wyszła ciotka. Taylor przyjrzała się jej uważnie. Wyglądała tak jak zwykle. Dziewczyna miała wrażenie, że jej ciotka jest... idealna. Piękne usta, zdrowe zęby, błyszczące oczy i wspaniale gładkie krótko ścięte blond włosy. Jednak pod tą warstwą ślicznej kobiety kryła się straszna jędza, której Taylor tak nienawidziła. 
- Wsiadaj- poleciła schodząc po schodach.
 Dziewczyna wsiadła posłusznie i włożyła sobie do uszu słuchawki. Odprężyła się słuchając muzyki. 

 Droga do jej nowej ,, szkoły '' zdawała się niemieć końca. Wreszcie skręcili w leśną dróżkę i oczom Taylor ukazał się ogromny gmach internatu. Przywodził na myśl wielki zamek w stylu gotyckim. Ciotka zaparkowała samochód na podjeździe i szybko wysiadła z auta. Taylor wyszła równie szybko trzaskając drzwiami nissana. Ciotka spiorunowała ją wzrokiem , ale nic nie powiedziała tylko zaczęła wyciągać torby z auta. Nagle z wielkiego budynku wybiegła drobna kobieta ubrana w różową zwiewną sukienkę. 
- Witam. Pani pewnie jest Emma - kobieta potrząsnęła energicznie wyciągniętą ręką ciotki.- A ty pewnie jesteś Taylor.
Dziewczyna pokiwała głową.
- A tak w ogóle mam na imię Agnes- przedstawiła się.- Pewnie jesteś głodna. Niestety kolacja jest dopiero za godzinę. Przyślę kogoś by wziął twoją walizkę. Mam nadzieję, że spodoba ci się w akademii Ambers.
 ,,Ambers" więc tak nazywała się ta przeklęta dziura.

6 komentarzy:

  1. Twoje notki są takie krótkie! Szkoda, że nie są dłuższe, bo całkiem dobrze Ci idzie. Czytam, czytam, a tu nagle koniec. Może kolejna nocia będzie dłuższa.
    Jestem ciekawa, jak Taylor poradzi sobie w nowej szkole. Mam nadzieję, że znajdzie sobie przyjaciół
    Dziękuję za komentarz na moim blogu :)
    Pozdrawiam
    AL

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie całkiem fajne, lubię takie klimaty. Czyta się lekko i przyjemnie ^^
    Jedno mi tak trochę śmiesznie brzmiało - kiedy za każdym (prawie) razem, gdy chodziło o główną bohaterkę, powtarzałaś imię "Taylor". Co prawda ładne, ale może warto by je było zastąpić czasem innymi określeniami, typu "dziewczyna", "nastolatka", coś tam odnośnie jej wyglądu (np. blondynka, zielonooka), "przyszła uczennica"... No, od koloru do wyboru...
    A poza tym jest fajnie i chętnie poczytam dalej ^^
    Dzięki za komentarz na moim blogu
    Pozdrawiam cieplutko ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogłabym się czepiać, że rozdział jest krótki, ale nie będę tego robiła (chociaż z chęcią przeczytałabym coś dłuższego). Pochwalę cię za to, że tym razem było więcej opisów. Z rozdziału na rozdział idzie ci coraz lepiej.
    Muszę przyznać, że i ja jestem ciekawa jak Taylor poradzi sobie w nowej szkole i czy znajdzie tam przyjaciół.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Właśnie znalazłam twojego bloga i muszę przyznać, że historia jest ciekawa, tylko rzeczywiście szkoda, że rozdziały są takie krótkie. Ale nie poddawaj się, bo coraz lepiej ci idzie - rozdziały mają więcej "treści" i opisów. Na pewno tu zajrzę, żeby sprawdzić, co z naszą Taylor :)
    Zapraszam do mnie:
    http://i-am-writing-now.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam wszystkie części. Może i dobrze, że są krótkie? Przynajmniej często będziesz dodawała nowe :) Niestety w części 3 i 2 pojawiły się błędy ortograficzne, ale przecież każdy się uczy. Jestem ciekawa jak rozwinie się historia Taylor :) http://falszywe-spojrzenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie zapraszam na drugi rozdział - http://falszywe-spojrzenie.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń

Layout by Elle.

Google Chrome, 1366x768. Terriblecrash, KrypteriaHG, Inconditionally, Lindsay Hansen.